Macie czasem takie dni kiedy po prostu jest Wam nie za dobrze? Kiedy nie macie humoru, wszystko Was irytuje, i cały dzień spędzilibyście pod kocem z herbatą i książką? Ja mam dzisiaj jeden z takich dni. Na dodatek, chciałam Wam dzisiaj pokazać co zdołałam upolować w Anglii do tej pory, jeśli chodzi o kosmetyki ale mój aparat nie funkcjonuje. Ładowałam baterię pół dnia a miałam 8 procent. Podłączyłam do innego gniazda- ładuje super. Ale zdjęć nie zdążę zrobić. Więc zanurkowałam do komputera, przy okazji odkopując stare zdjęcia i popadając w iść melancholijny nastrój- i znalazłam coś co sprawiło, że nieco zatęskniłam za latem. 

I mimo tego, że grudzień jest moim ulubionym miesiącem, zatęskniłam za lipcem. Więc zerknijcie na te zdjęcia, może potęsknimy razem ;) 

Lakiery zostały zakupione przeze mnie dość dawno- co widać na istniejących w tle kwiatkach. To powód dla którego zatęskniłam za latem. No i możliwość robienia zdjęć na zewnątrz bez zamarzania. Należę do tej części, która lakiery marki wibo i lovely lubi. Jednak te, które widzicie dzisiaj zaskoczyły mnie bardzo. Pozytywnie na szczęście, ale jednak element zaskoczenia był. Zdjęcia zrobiłam po tygodniu od malowania! Jak widzicie ubytki są niewielkie, bardziej zaczęły rzucać się w oczy odrosty. Oby lakiery spisały się identycznie- i szczerze mówiąc nie widzę w nich żadnej różnicy, nie licząc koloru oczywiście ;) Mają identyczną gęstość, która swoją drogą jest bardzo przyjemna i łatwa w aplikacji. Lakiery mają świetną pigmentację, przez co przy krótkich paznokciach powinna sprawdzić się już jedna warstwa. Druga jedynie pogłębia kolor. Lakiery też całkiem szybko wysychały- zostawiłam jedną dłoń nie pokrytą wysuszaczem i już po 10 minutach operowałam dłońmi- co prawda ostrożniej niż zazwyczaj ale jednak- i nie stracił na tym żaden paznokieć. 

Na prawdę jestem pozytywnie zaskoczona, szczególnie, że kolejnym plusem jest też fakt, że bardzo ładnie się błyszczą. Jeśli nie miałyście jeszcze lakierów z tych serii (a raczej z tej, bo sądzę, że SUMMER, była po prostu dodatkową, letnią kolekcją) to koniecznie sprawdźcie! 

A Wy, tęsknicie czasem za zimą? Czy nie przepadacie za obecnym sezonem i codziennie wzdychacie do marzeń o powrocie słońca? :)