saturday shopping!
20:15:00Cześć,cześć, witam Was w ten miły niedzielny wieczór.
Mam nadzieję, że weekend minął Wam pozytywnie:)
Wczoraj w godzinach bardziej porannych byłam z mamą na małych zakupach,i wyłowiłam parę okazji, z których niezmiernie się cieszę. Dostałam też koszyk, na mój cudowny rower- me like it! Przy okazji zaś rowerowej przejażdżki zajechałyśmy do Pepco, i znowu zakupiłyśmy parę rzeczy. Tak więc dzisiaj sporo zdjęć:)
Dostałam śliczne wieszaki,jestem w nich zakochana!
Zostały kupione w Selgrosie za 15zł.
Następnie w Naturze wybrałam sobie dopełnienie prezentu na święta od cioci i babci-lakiery.
Te z cenami znalazłam na półeczce z przecenami, i na obu lakierach zaoszczędziłam ok 8zł!
Lakier bez ceny kosztował ok 6 zł-normalna cena:)
Zajrzałam też do księgarni i ... SZOK. Ogromne przeceny książek!
Powiedzcie same-książka za 2zł, na dodatek zapowiadająca się fajnie?Nie mogłam nie wziąć!
Wszystkie te książki
Dostałam też od mamy genialne legginsy -lovelovelove!
Pepco time:
Limonkowe tenisówki, idealne na lato za 9,90 - czad!
(niestety aparat nie uchwycił koloru:( )
Szal w Azteckie wzory, w którym zakochałam się od pierwszego wejrzenia!Jest idealny, na dodatek miał fajną cenę- czego chcieć więcej?
Kupiłyśmy sobie z mamą też błyszczyk firmy N.Y.C -mój jest jaśniejszy odcień.
Śmiesznie niska cena, a produkt (jak na razie) bardzo pozytywny!
Strasznie spodobała mi się ta bransoletka, jednak teraz trochę żałuję, że nie wzięłam srebrnej:(
Ale i tak jest cudowna, czyż nie?
Tu chyba nic nie trzeba dopisywać:))
Ostatni zakup: doniczki na kwiatki:)
Przekąska- jedna z moich ulubionych!:)
Nie powinnam na razie jeść przetworów mlecznych, ale z racji tego, że nie mogę też jeść niczego poza rzeczami w postaci płynnej- nie mogłam zrezygnować z mlecznych kanapek:)
Buziaki, do następnego postu. xxx
c.
2 komentarze
coś mi sie zdaje ze zrobiłaś sobie kolczyk w języku ? :D
OdpowiedzUsuńowszem:)
UsuńProszę o nie zostawianie komentarzy które mają pomóc autopromocji: będą one kasowane ;)